Dawno takiej slabizny nie widziałem. Poczatek sie tak fajnie zapowiadał, ale czym dalej tym gorzej, a koncowka niczym parodia.
Mam zupełnie odwrotne wrażenie. Do połowy były kiepsko a od momentu gdy znalazł akta było świetnie.
Też tak uważam. Początek schematyczny i absurdalny. Dopiero od połowy film dawał mi satysfakcję. I nieszablonowe zakończenie na +
Zgadzam się,fajny pod koniec był ten motyw satanistyczny,coś podobny do Omen.Podobało mi się gdy chłopak odkrył moce wrodzone i zaczął wszystkich niszczyć dookoła.
racja, chociaż nawet początek był już mocno naciągany.
na końcu jednak okazało się że to film dla dzieci, więc luuuz ;)
Też jestem tego zdania. Początek zapowiadał coś ciekawego. Nawet ciągle ciekawiło mnie do czego ta doktorka dąży jak już Eli znalazł akta.
No i się posypało ostatecznie na 4/10
Gniot.
Z roku na rok coraz gorzej.
Dawniej - Omen, Egzorcysta
Dzisiaj - Eli ...
I się potem dziwić jak ludzie mówią że kiedyś to było... no bo było.
Odkąd wyszły jakieś diabelne sztuczki film się zrobił iście popie.przony.
Matka du.py diabłu dała ? ehh.
Wgl strasznie naciągane że akurat imię chłopaka do góry nogami na wspak to kod do drzwi. Oj zbyt grubymi nićmi to poszyte.