PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=736788}

Piękna i Bestia

Beauty and the Beast
7,2 141 848
ocen
7,2 10 1 141848
5,0 26
ocen krytyków
Piękna i Bestia
powrót do forum filmu Piękna i Bestia

i czarny wiejski ksiądz (!) Hollywoodzka polityczna poprawność w pełnej krasie. Śmieszne, groteskowe i żałosne. Czy już naprawdę trzeba wszystko kręcić tak, byleby tylko nie urazić Murzynów ? Hollywood trzęsie portkami, że "Piękna i Bestia" byłaby zbyt biała ?

Damiann17

Znaczy co? Nie zauwazyl, ze to ksiadz, przyjaciel, czarny czy co?
A powiedzial ci co sobie widzial, skojarzyl? Watpie, ze probowales z nim rozmawiac co zauwazyl jako dziecko, o ile jest dzieckiem. Jezeli nie jeste, to malo mnie obchodzi co zauwazyl, a co nie, jako dorosly i komentarz do mojego postu jest tu przypial ni wypial. Ciekawe by bylo jakby ktos zadal sobie trud i wlasnie zaobserwowal reakcje dzieci, tak jak kiedys robiono paradokumenty w Powtorce z rozrywki, ktorep okazywaly JAK dzieci zupelnie inaczej cos widza, ale wcale niekoniecznie, ze nie dostrzegaja czegos w ogole, bo dorosli uwazaja, ze w swiecie dzieci nie ma hierarchii, uprzedzen. Wsrod zwierzat sa na poziomie oseskowym prawie, a wsrod ludzkich dzieci nie, prych. Zawsze mnie to oslabia jak ludzie malo wiedza o sobie samych, o wlasnej biologii, ale biora sie za filozofowanie w sztucznych produktach rozrywkowych.

ocenił(a) film na 5
alisspl

Pisz normalnie, nie rozumiem nic z Twojego belkotu, robisz tyle bledow. Wychowalem brata na normalnego dzieciaka, ktory nie krzywi sie widzac czarnego ksiedza albo chlopaka w sukience. I nie dorabia sobie jakiejs ideologi dziwacznej.
Smieje sie

Damiann17

Pisz normlanie, uszanuj to, ze ktos roni literowki, bo nie widzi, a poprawic potem nie moze. Ja osobiscie mam dosc tepych uwag od takich ludkow jak ty. Nie podoba sie, to nie odpowiadaj na moj post, nie wywoluj mnie od opowiedzi, zachowaj swoje jednozdaniowe zdanie na temat mojego postu dla siebie. Nic nie wnosisz so rozmowy, napisales sobie cos wiele miesiecy fo kacie. Nie odpowiedziales na moje pytanie, nic kompletnie nie udowodniles w temacie. Stierdzasz, ze bratu cos tam i tyle, nie wiesz tak naprawde co on mysli, co zauwazyl i nie masz zadnego porownania, bo jeden brat to zaden material. Ja potrafie zrozumiec nawet posty z bledami, bez przecinkow, ktore zmieniaja radykalnie znaczenie, a ty masz problem ze zrozumieniem znaczenia slow. Widze, ze nie dotarlo do ciebie, ze w XVII wiecznej Francji nie moglo byc czarnego ksiedza i odpisales cos z czapy. Prosze cie, nie poruszaj martwej dyskusji, jezeli masz tylko trolowac, a na pewno nie wnosic do niej nic porownywawczego. Ja mam dostep do wiekszej ilosci dzieciakow niezaleznych, reagujacych na rozne media, pomysly doroslych i moglabym powiedziec, ze twoj brat potwierdza regule, o ile rzeczywiscie cos bys konkretnego poprzez niego przekazal, a to jest po prostu nic - moj brat... jest noralny, nie widzi nic dziwnego. Koniec stwierzenia, zero szerszej wiedzy w temacie. Zreszta po co ja ci odpisuje i tak nie zmienisz mojego zdania na temat naginania sobie granic tego co mozna wsadzic w film, bedacy nawet bajka. Ty pozostan przy jakims swoim zdaniu, ktore w sumie nie wiem jakie jest i nie zawracaj mi gitary, prosze. Nie smieje sie.

ocenił(a) film na 7
Eth

"bojownikow SJW" super polecam 10/10 bycie bojownikiem wojownikiem

Eth

No wlasnie historycznie to ci czarni w tej Francji wtedy mogli byc.
A akurat indianie tez uwazali czarnych za cos na ksztalt psow. Fajnie jak kazda rasa moze byc raistowska, tylko nie biala dzis, mimo ze tak naprawde sami pobratyncy tych roznych ucisnianych sprzedawali ich w niewole.

O_Scary

ok, to ja krytykuje obsade ze wzgledu na to, ze sa BRZYDCY na ekranie. Nie podobaja mi sie tam z wygladu i czarni i wiekszosc bialych, zaluje, ze nie ma Azjatow. Kim jestem? Bestia i dostane swoja rozyczke, takie fajne rogi, ogon, zebiska, lapy, futro i pewnie spore przyrodzenie? heh

ocenił(a) film na 9
alisspl

Tak podejrzewałam, że jesz rękami, żyjesz bez kąpieli przez ostatnie kilka lat i gadasz do mebli i zastawy kuchennej. Pozdrawiam :)

O_Scary

Przynajmniej nie gadam do swojego przyrodzenia jak wiekszosc facetow.
Poza tym pewnie jako bestyjka bym sie wylizywala, a jezeli ty nigdy w zyciu nie jadles rekami, to nie wierze. Zdaje sie, ze wtedy na takiej wsi lyzki i widelce takze w modzie nie byly heh.

użytkownik usunięty
O_Scary

Jak wpychają Murzynów do każdego filmu w kluczowych rolach, to nie jest rasizm ani prawda czasów, o których mówimy, tylko prawda ekranu, która mówi: „Prasłowiańska grusza gości w swych konarach czarnego, królewskiego intelektualistę, filantropa i geja”.

ocenił(a) film na 9

Może uznasz mnie za głupca, ale nie zrozumiałam o co ci chodzi. Możesz wyjaśnić?

użytkownik usunięty
O_Scary

Nie mam w sobie tej finezyjnej lekkości pozwalającej mi z miejsca uznawać kogoś za głupca ;-) Nawiązałem twórczo ;-) do cytatu z filmu "Miś" Barei.
>Jest prawda czasów, o których mówimy, i prawda ekranu, która mówi: „Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera”<

A nawiązując do Twojej wypowiedzi :
- "Krytykując obsadę tylko ze względu na kolor skóry to rasizm."
Można powiedzieć, że tak i nie ;-)

TAK - bo ta krytyka oparta jest na kryterium rasowym.

NIE - ponieważ ci ludzie nie znaleźli się w tym filmie przypadkowo. Znaleźli się w nim właśnie w związku ze swoim kolorem skóry po to, by lansować określone postawy społeczne (celowo czy nie, wszystko jedno).
Dokładnie w ten sam sposób "lansowali się" biali, natomiast obecnie tożsamościowa spoistość tej grupy jest pod permanentnym naporem, który oczywiście jest możliwy przez jej wewnętrzny kryzys. Napór ten nie ma doprowadzić do żadnej "sprawiedliwości" i "równości", tylko do uzyskania całkowitej przewagi. Są to bowiem zjawiska historycznie stałe i niezmienne.

Ponieważ przynależę do rasy białej i jestem Polakiem, w tej rasie i tej zbiorowości upatruję swojej grupowej przynależności i ze zbiorowym interesem której siłą rzeczy się utożsamiam. Nie ma to NIC WSPÓLNEGO z przekonaniem, że jestem w czymkolwiek lepszy od innych ludzi, o innych kolorach skóry, preferencjach seksualnych itd. Są to bowiem wszystko kryteria fałszywe, które nas jednak z braku jakiejkolwiek alternatywy definiują.

Tak więc w ogóle nie istnieje żaden osobny problem rasizmu, który wymaga osobnego rozważania i podejścia. To bzdura. To jest po prostu jeszcze jedno kryterium z niezliczonej ich liczby, w oparciu o które dokonujemy podziału i wyróżnia się z tła. Ten proces jest nieunikniony i w ostatecznym rozrachunku jest zawsze zabójczy. Żadne zaklęcia tu nie pomogą.

ocenił(a) film na 9

Dziękuję ;)

użytkownik usunięty
O_Scary

I ja dziękuję, choć liczyłem też na jakiś impuls intelektualny ;-)

Krytykowanie czarnych aktorów w filmie nie ma nic wspólnego z rasizmem. Rasizm to uważanie, że osoba z innym kolorem skóry jest gorsza.

jude_4

A Klaudiusz Frollo?

ocenił(a) film na 7
Blaxi

Weszłam w ten wątek, żeby napisać ten komentarz. Dzięki za odwalenie mojej roboty!

ocenił(a) film na 5
Blaxi

Trzeba być człowiekiem co zna historię bajki i nie wielbi nowych lewackich trendów.

Tho

Nie ośmieszaj się.

ocenił(a) film na 5
Blaxi

To może się poświęć i uzasadnij, bądź nie pisz takich postów.

Tho

Co mam uzasadnić? Że akcja filmu nie dzieje się w żadnej konkretnej epoce?

ocenił(a) film na 5
Blaxi

Chodzi o czas i miejsce powstania bajki. W czasie jej tworzenia nie mogło by murzynów we Francji, a już na pewno nie na dworze księcia i mając takie funkcje ( np śpiewaczka ). To jakby przy bajce o czerwonym kapturku miał występować czarny gej, a wilkiem byłaby np świnka. Trzymajmy się zasad w starych baśniach.

Tho

Film ten jest adaptacją baśni, a nie wierną ekranizacją. Nikt nie miał obowiązku trzymać się oryginału w stu procentach.

ocenił(a) film na 5
Blaxi

Lecz tu nastąpiła przesada, murzyni w średniowiecznych zamkach Francji, Paryż. Jest ona ściśle umiejscowiona i pokazana w pewnym okresie historycznym. Co innego gdyby tę adaptację nakręcić np na Księżycu, lub na jakimś amerykańskim zamku....

Tho

Akcja nie dzieje się w Paryżu.

"Jest ona ściśle umiejscowiona i pokazana w pewnym okresie historycznym."

Eee, nie? Nie jest umiejscowiona w żadnym okresie historycznym? Stroje są z różnych epok, podobnie jak np. tańce.

Naprawdę nie szukajcie usprawiedliwień na swój rasizm.

ocenił(a) film na 5
Blaxi

Skoro wprowadzono murzynów, to wprowadzono na tej podstawie ich śpiewy. Co do tańców to się nie znam czy były z epoki tej czy późniejszej, jednakże sprawa dotyczy Francji w średniowieczu bądź trochę później. Wtedy tam murzynów być nie mogło. Więc albo umieszczamy akcję na Księżycu z marsjaninami, murzynami, itp albo trzymamy się Francji i będącej w tamtym czasie grupie etnicznej, która tam była.

Nie rozmawiamy o "nas" tylko o filmie.

Tho

Słowo "Murzyn" jest obraźliwe, więc mógłbyś używać wyrazu nacechowanego neutralnie?

Ale to, że na jakiejś prowincjonalniej wiosce we Francji mówią i czytają po angielsku już cię nie razi, nie? Bądź konsekwentny.

Blaxi

Afrofrancuz? :)

Poza tym słowo "Murzyn" wcale nie jest obraźliwe, skoro Murzy ... o przepraszam ... Afroamerykanie sami do siebie zwracają się per "Nigga". No, chyba że uważasz że oni mogą a biali już nie (a to dopiero jest rasizm).

filmyhd_net

uwielbiam kiedy biali - tu akurat polaczki -wypowiadają się na temat tego co obraża czarnych. szczególnie gdy cała wiedza opiera się na stereotypach i filmach.

"Afroamerykanie sami do siebie zwracają się per "Nigga"."

ulubiony argument cebulaków... i jak tu was nie uważać za naród tępy i ograniczony... Afroamerykanie nie mówią do siebie nigga non stop, każdy bez wyjątku. czarny może dać ci w zęby za coś takiego i ma w dupie to czy jesteś biały, czarny, żółty czy wielobarwny. a jeśli już mówią do siebie nigga to na tej samej zasadzie na której dziewczyny mówią do siebie "suko".


dodatkowo radzę zapoznać się z dokładną definicją słowa "rasizm", zwłaszcza gdy zamierzasz się wypowiadać w tym temacie.

Blaxi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Murzyn

alisspl

Tak tak, bo przecież Wikipedia to takie wiarygodne źródło wiedzy.

Blaxi

Madrzacy sie na glupi sposb, nie wikipedia tylko PWN, na ktore wiki sie powoluje, ale rozumem, ze skorzystanie ze zrodla to juz za trudne dla ciebie? A wiki podalam, zebys sobie poczytal szerzej o tym okresleniu. Czlowiek wyksztalcony potrafi zweryfikowac informacje, ktore czyta. Tak wiec zweryfikuj je, bo owszem czesc z nich jest niewiarygodnych, a czesc podanych w oparciu o zrodla rzetelne, dlatego sa tam PRYPISY. Potrafisz korzystac?
I widze, ze nagle ci sie argumenty skonczyly kiedy napisalam, ze nie podobalby mi sie w tej roli i bialy, bo jest niezgodnosc historyczna, przemilczas tez fakty o tym, ze Disney wykorzystal wersje basni w realiach XVIII wiecznej Francji. Oraz pominelas wzrokiem i rozumem, to ze napisalam, ze wlasnie nie wiem czy w tym okresie czarni tam nie byli, nie, nie Afroamerykanie, bo ani oni z Ameryki, ani z Afryki, Murzyni. w nazewnictwie poprawnym, nieobrazliwym, tak jak Kozacy.
Jedynie wlasnie przegieli ludkowie amerukanscy z obsadzaniem konkretnej postaci czarnoskorym. Ja powaznie nie rozumiem dlaczego twoich zapedow rasistowskich nie budzi fakt, ze nie ma tam Azjatow, jezeli caly dobor rasowy jest podyktowany tam tylko lizusostwem i strachem producentow studia. Ciekawi mnie jak by Amerykanie zareagowali, jakby np, w filmie o Lincolnie lowcy wapirow, zagral go czarnoskory. W koncu fikcja do szescianiu, pojazd po glowie narodu na maksa, to czemu nie czarny? Podobalo mi sie, ze w ekranizacji o Waszyngtonie jeszcze nie bylo takich bzdur historycznych jak teraz.

alisspl

Nieważne co gdzie zostało napisane; język się zmienia, cały czas ewoluuje, więc co z tego, że w słownikach jest napisane, że to nie jest obraźliwe słowo, skoro w życiu codziennym słowo "Murzyn" słyszy się tylko w nacechowanych negatywnie wypowiedziach?
Słowa "przegryw" raczej w słownikach w ogóle nie ma, ale chyba nie zaprzeczysz, że takie istnieje?

Przemilczałam? xD Cały czas piszecie to samo, a ja cały czas odpowiadam na dokładnie te same "argumenty" (chyba że chodzi o to, że jakiś biały by ci się w jakimś filmie historycznym nie podobał. Nie wiem o co ci chodzi - mógłbyś napisać jeszcze raz, bo chyba tą wypowiedź przeoczyłam). Ale okej, skoro nie czytałeś moich poprzednich ośmiuset postów to specjalnie dla ciebie napiszę jeszcze raz:

Nie, "Piękna i Bestia" nie dzieje się w osiemnastowiecznej Francji.
"Piękna i Bestia" to luźna adaptacja baśni.

Mówię o ludziach czarnoskórych, bo chyba tego dotyczy wątek, nie? Ale jeśli już zapytałeś to tak - fajnie by było, gdyby kino mainstremowe pokazywało całe społeczeństwo, nie tylko tych białych i heteroseksualnych. Dlatego lubię takie serie jak np. "Szybcy i Wściekli" czy też nowy "Kong" - obsada w tych filmach jest bardzo zróżnicowana.

Jest taki bardzo znany i wielokrotnie nagradzany broadwayowski musical "Hamilton". Opowiada on historię kilku ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, m.in. Jeffersona, Madisona czy właśnie Waszyngtona. Wszyscy występujący tam aktorzy są czarnoskórzy. I wiesz co? Nikt jakoś afery nie robił, a świat stoi nadal. To a propos tego łowcy wampirów.
I - uprzedzając twój jakże świetny kontrargument - tak, zamienianie postaci białych na czarnoskóre jest okej, ale zamienianie postaci czarnoskórych na białe nie jest okej, bo osób białych w kulturze jest dużo więcej, mimo że ponad 40% amerykanów nie jest biała.

Blaxi

rece mi opadaja na takie teksty, ze niewazne co jest uznane przez komisje jezykowa. Rozumiem, ze ortografia dl ciebie nie istnieje, bo niewazne, ze w latach 50 zostala unormowana? Idac takimi tekstami, to niewazne co jest zapisane w Konstytucji USA, bo to sobie ktos tak zapisal i przez pewien czas sobie tak wlasnie z tym postepowano, ale ty uwazasz sie za lepsza, piszac mi, ze jedne zasady mozna ignorowac, a inne nie, jak wygodnie?
Wyobraz sobie, ze sa rozne slowniki, takze gwary srodowiskowej i slangu mlodziezowego, w tym internetowego. Zapraszam na wyklady Bońko oraz doksztalcenia sie jednak kto w Polsce pracuje i jak nad slownikami.
Nie, zmienianie postai bialej na czarnoskora w ramach zmieniania i poprawiania historii nie jest ok i nigdy nie bedzie, tak samo jak zmiany w druga strone. Na pewno czarni by sie cholernie oburzyli gdyby ktos zrobil film o niewolnikach tylko bialych, Ja podalam konkretna osobe, ciekawi mnie jakby zareagowano na Lincolna, ktory gdyby nie Booth mial szanse z powodu syfilisu byc odpowiednikiem Hitlera, a tak naprawde mial w odwoloku niewolnikow, wyzwolil ich czysto politycznie i to pod koniec wojny. A cala wojna byla o to, ze bogate poludnie osmielilo sie chciec pozeganc z unia, na co unia nie mogla przeciez pozwolic, bo dolaczyc mogl kazdy dobrowolnie, ale odlaczyc sie to juz nie. Ok, jezeli Amerykanie bez jednego slowa godza sie na taki musical jak piszesz - a nie wierze, ze nie bylo glosow takze protestujacych, to ich sprawa, bo to ich historia, ale jezeli juz wtryniaja sie do historii innych krajow, niech maja odrobine szacunku dla nich, tak jak wymagaja nachalanie, bardzo nachalnie tego szacunku od calego swiata dla swojego postrzegania swiata.

Tak, po raz kolejny - przemilczalas to o czym napisalam, bo juz nie pasuje do twojej teorii, ze jestesmy rasistami i zupelnie zignorowalas kwestie tego, ze producent nachalnie faworyzuje tylko czarnych. Jak poprawnosc, to poprawnosc na calego.
I po raz kolejny o tak to jest XVIII wiueczna francja, bo wersja basni, na ktorej opiera sie Disney jest wlasnie z tego okresu. Jakby sie oparl na wersji z 1550 roku, wtedy jeszcze inne realia by tam byly, a ja bym pisala, ze na wersji z XVI wieku. Przykro mi, ze tka usilnie sie bronisz przed realiami historycznymi. Bardzo bys chciala pewnie, zeby to byla basn w Nibylandii, w Avalonie albo na Ksiezycu, niestety, Paryz pokazany w filmie i stroje, to nie bajka juz, to konkret. I nawet stroj tego ksiedza jest konkretem, ale takze zignorwalas to co napisalam o tym, ze tylko przed rewolucja taki ksiaz w ogole bylby obecny w tej wiosce, bo potem nastapily pewne zmiany co do panstwa i kosciola we Francji.
Naprawde skoncz doszukiwac sie rasiszmu u ludzi, ktorzy jeszcze go nie maja, ale dzieki takim jak ty moga go zaczac miec, bo najgorszym sposobem na bronienie czegos, jest epatowanie tym czy ma to sens, czy nie.
Ja bym nie miala nic przeciwko np czarnej bestii w sumie, byloby ciekawe, ale zaloze sie, ze zaraz czarni by polecieli protestowac, ze niby czarny to nie czlowiek, ale zwierze i inne debilizmy. Tak samo jak Plomyczek czy Zegar mogliby byc czarni, a nie wiem czemu ponownie siegnieto po biale gwiazdy. Za to ten ksiadz jest tam bez SENSU i przyjmij to wreszcie do wiadomosci, a nie czepiaj sie, ze jestesmy rasistami, bo przegieli z obsadzaniem w XVIII wiecznej Francji kleryka czarnym. I mimo ze jestem kobieta, tak samo bym sie oburzala na pomyslu zrobienia filmu nie o papiezycy joannie, tylko jakims innym papiezu, gdzie by go grala kobieta jako kobieta. Juz napisalam raz - nie myl klamstw historycznych z rasizmem, to jest TAKZE zlem i to bardzo duzym, rasism i powolywanie na nie w niczym nie usprawieldiwia klamania w historii.

alisspl

Okej, ja pasuję. Nigdy do was nie dotrze ani to, że "Piękna i Bestia" nie jest - i nigdy nie miała być - filmem zgodnym z historią Europy, an to, że wygłaszacie rasistowskie poglądy.

Ale powiem ci, że bycie tolerancyjnym i otwartym sprawia, że życie jest szczęśliwsze, bo wtedy przynajmniej nie ma się zszarganych nerwów po wyjściu z seansu filmu familijnego.

Blaxi

Mnie się nie podoba określenie "czarny". Brzmi dla mnie gorzej niż "Murzyn". Podobnie jak "pracujący" brzmi gorzej niż "pracownik", a "student" lepiej niż "studiujący". Osoba będąca "pięknością" wydaje mi się jakoś bardziej atrakcyjna, niż osoba "piękna", a "mędrzec" to ktoś więcej niż osoba "mądra". W języku polskim rzeczowniki odprzymiotnikowe brzmią po prostu lepiej, niż przymiotniki w funkcji rzeczownika.

Słowo "czarnuch" ma wydźwięk negatywny, natomiast ładny rzeczownik "Murzyn" (pisane wielką literą) słownik PWN póki co traktuje jako neutralny (i oby tak pozostało).

To, jaki ładunek emocjonalny niesie ze sobą słowo, zależy od tego, jak się go używa. Np. wyraz "inteligent" ma obecnie skądinąd pejoratywny wydźwięk, choć kiedyś było inaczej. Uważam, że jeśli wszyscy będą używać słowa "Murzyn" jako neutralnego, zmieni ono swą wartość semantyczną (tak działa język).

Polityczna poprawność staje się paranoją. Przypomina mi cenzurę z czasów zaborów ("Przed pałacem rósł nasz wspaniały rosyjski rząd drzewek owocowych").

Tak samo u nas "Żyd" ma pejoratywne znaczenie. "Arab" ma negatywne znaczenie.
Co powiedzieć o naszych zachodnich sąsiadach, skoro nasz wieszcz pisał: "Istny Niemiec, sztuczka kusa" - jak się do tego odnieść?

Wydaje mi się, że obcokrajowiec więcej wyczyta z naszego zachowania, niż z samego określenia. Jeśli będziemy odnosić się doń z szacunkiem, to raczej mniejsze znaczenie będą dlań miały słowa (mówię o osobie, która przyjeżdża do Polski i słyszy wyraz "Murzyn").

Masz rację co do tego, że język się zmienia. Wiesz, co mnie smuci? Osoby, które szanują Murzynów same przyczyniają się do tego, iż to słowo staje się wyzwiskiem. Ja wychowałam się na książkach, gdzie ten wyraz był używany i nie wyrosłam przez to na rasistkę. To, co mnie zniechęca do niektórych nacji, to własne zachowania reprezentantów tychże.

Wyeliminowanie jakieś słowa nie sprawi, że ludzie przestaną się obrażać. Użyją po prostu innego, nadając mu zamierzone znaczenie. Gdybym trzy-cztery lata temu usłyszała słowo "ciapak", skojarzyłabym je z kimś nieporadnym życiowo. "Moher" to dobry jakościowo materiał, "chrześcijanie" kiedyś byli ludźmi o bardzo nowoczesnych, rewolucyjnych poglądach.

TheNekokuroi

*jakiegoś słowa

alisspl

Jeśli chodzi o prawdę historyczną - to czy absolutystyczny władca poślubiłby nieszczególnie zamożną dziewczynę z ludu?

TheNekokuroi

poslubic by nie poslubil, tylko zgwalcil i jakby mial dobre serce, to dal posade poslugaczki. Tyle, ze to nawet nie wladca, tylko jakis tam moznowladca, szlachetka, paniczyk. W szlacheckiej Polsce niejeden biedny szlachcic prawie od chlopa sie nie roznil codziennoscia zycia i marnymi koszulami, ale mial tytul i inne pochodzenie.
O pochodzeniu Belli w sumie nie wiemy za wiele, raczej od tego ludu odstaje. A juz od sredniowiecza bogaci kupcy kupowali tytuly szlacheckie, tak wiec i tutaj nic nie stalo na przeszkodzie ja uszlachetnic na papierze i po problemie, jezeli konieczny slub i zgoda rodzin.
A jak chcesz juz bardzo historycznie, to zapraszam do przesledzenia przypadku Henryka VIII i jego zon. Niby wladca absolutyczny, a jak widac musial mocno kombinowac, zeby zrobic co chcial jezeli chodzi o sprawy lozkowe. Zas czasowa jego zona i krolowa Anglii Anna, to przeciez potomkini najzwyklejszego kupca :)
A w drua strone to oczywiscie Edward VIII :)

alisspl

To nie jest ani polski szlachcic, ani angielski król. Odwołałam się do realiów czasów o których wspomniałeś, choć tak naprawdę zgłębianie tego uważam za jeden wielki nonsens. To jest baśń. Przedstawia wyimaginowany świat. Doszukiwanie się w niej logiki rządzącej prawdziwym życie jest bezcelowe. Gdyby zacząć odrzucać wszystko, co nierealne, należałoby wyłączyć go już po "prologu", bo przecież naprawdę nie da się zmienić człowieka w bestię za sprawą zaklęcia.

TheNekokuroi

No i co z tego? Odpowiedzialam ci, ze historycznie jest to mozliwe w takiej, a nie innej formie, podajac przyklady. Moglam tez uzyc chinskiej cesarzowej albo wladcy Beniu czy tez imperium Mali.
A jezeli akurat tutaj wzorowane jest to na Francji, to tez podobne rozwiazania jak na dworach nagielskich czu polskich byly stosowane. Tyle, ze siegasz za wysoko, powtarzam szlachetka, ktory kupic jej tytul.
Przypominam tez o korzeniach tej "basni". Jesto opowiesc z folkloru, tak wiec cos co kiedys wydarzylo sie w jakiejs formie naprawde obroslo legenda i stalo sie ogolnie znana historia, przypowiescia. W oryginale oboje pochodzili z rodow szlacheckich, przy czym Piekna z zubozaelj rodziny. Moze to byc echo dawnego konfliktu rodowego, wlasnie jakiegos zwiazku nieakceptowanego spolecznie w tamtych realiach albo rzeczywiscie opowiescia o inicjacji, trudno jednak wymagac zarowno od XVII wiecznej kobiety jak i wspoczesnego falszywego bolzka poprawnosci i pieniedzy w branzy filmowej, zeby opisali historie w formie jak najblizszej pierweotnej wersji. Przypominam, ze autorka tej wersji, ktora obecnie sie ekranizuje czy tez wydaje zyla w XVII wieku i dostsowala ja do realiow spolecznych, akceptowalnych. Moze to i basn, ale od samego pocatku silnie zwiazana z realiami danej epoki. Nie umiescila tego w sredniowieczu ani w Srodziemu, ale w sobie wspolczesnej Francji z jej zwyczajami. Oczywiscie, ze ozenek chlopki z baronem bylby watpliwy, ale juz nie zubozalej szlachcianki czy wyniesionej mieszczanki.
Tamta psolecznosc nie akceptowala pewnych rzeczy, drugie akceptowala, tak samo dzis, ja nie zakcetuje tego czarnego kaznodziei, a zaakceptuje zwiazek z fajnym potworkiem i uwazanie go za milusiego.
Tak, dyskusja jest juz martwa, ale sama odkopujesz tego trupa...
Bawi mnie to zaslanianie sie basnia, fantasy itp, z zapominaniem, ze kazda taka historia ma korzenia albo w postrzeganiu swiata przez autora i jego rzeczywistosci historycznej (Wiedzmin, Funky Koval, udane przytyki polityczne do wspolczesnej Polskim Tolkiena chyba nie musze objasniac), albo w przerobce, zapomnieniu jakiejs czesciowo prawdziwej historii.
Nic nie jest tylko bajka i czyms kompletnie wymyslonym, nigdzie nie istniejacycm chociaz w czesci, bo to niemozliwe po prostu, biorac po uwage ludzka percepcje i postrzeganie siebie, swiata i innych. Ta dyskusja tez jest tego przykladem. Rozna wiedza, rozne zrodla, poglady, nawet rozny wiek moze miec znaczenie, nie mowiac o tym, ze moze sie okazac, ze jakas historia faktycznie miala miejsce, a ty czy ja o tym do tej pory nie wiedzialysmy i uwazalysmy to za bajke czy tylko wymysly scenarzystow.
To polecam jeszcze Katarzyne Wielka albo Franciszke d’Aubigné oraz to, ze Disney lubi siegac po historyczne bohaterki i bohaterkow i podawac ich historie w lukrowanych opakowaniach.
Od dawna trzeba byc ostroznym z bornieniem biajek i mowieniem, ze ot tylko bajka...

użytkownik usunięty
Blaxi

a co jest w tym niewiarygodnego?

ocenił(a) film na 9
Blaxi

"Słowo "Murzyn" jest obraźliwe, więc mógłbyś używać wyrazu nacechowanego neutralnie? "

A jakie jest poprawne określenie? Pewnie czarnoskóry? No tak, białoskórzy, czerwonoskórzy, żółtoskórzy...

ocenił(a) film na 3
Blaxi

Murzyn słowem obraźliwym, niektórym chyba doszczętnie mózg wyprało.

Blaxi

Słowo murzyn nie jest obraźliwe, w języku polskim jest to wyraz neutralny.

Blaxi

rozumiem, ze jestes jedna z tych osob, ktora bedzie klaskac na widok czarnego i tylko czarnego, bo przeciez nie Azjaty czy Indianina, czy Hindusa. Ciekawe, ze broniac tak bardzo czarnych i innych wyzwajac od rasistow, zupelnie przymukasz oczy na fakt, ze tworcy filmu pomineli inne nacje oraz, ze twoi czarnoskorzy sa rasistami w stosunku do bialych i ci to nie przeszkadza. Tak, rasiszm dotyczy koloru skory, ale dzis z powodzeniem mozna tego okreslenia zaczac uzywac na szeroka skale wszedzie tam, gdzie ktos przesladuje kogos ze wzgledu na jego innosc, inne pojescie i zachowania. Po wiele okreslen, wystarczy to jedno, stajace sie dzis nowa forma dla wszelkich istow heh. Jakos jak ktos nazywa faszyzmem wiele roznych rzeczy, to juz nie przeszkadza... Nazista be i cenzurowany, ale radzieckie i bolszewickie jakos nie...

alisspl

zjadlo w Wiedzminie. Tak, ten swiat przeciez to kompletny swiat fantasy, przeciez nie ma tak naprawde przeciwskazan, zeby byly tym inne rasy ludzkie, poza innymi rasami w ogole... A jednak czuje sie wewnetrzny opor, bo ma wrazenie, ze Sapkowski pisal o Slowianach tylko...

alisspl

Wszyscy czarnoskórzy są rasistami w stosunku do białych?

Blaxi

Ale jesteś tępa/tępy. Oczywiście, że akcja jest umiejscowiona w pewnym okresie historycznym. Na pewno po +/- 1600 roku, bo Bella czytała "Romea i Julię", czyli Shakespeare musiał już tworzyć. To raz. Dwa, że matka Belle umarła na dżumę (na co wskazują sceny z retrospekcją, gdzie widać charakterystyczne maski w kształcie dzioba, które noszono w czasie epidemii). Zmarła w Paryżu - epidemie dżumy we Francji przypadają na XVI (odpada, za wcześnie - patrząc po odniesieniu do książki o której wspominam wyżej) i XVII wiek - czyli to był XVII wiek. W tamtym czasie Francja i ogólnie Europa była "biała", na pewno bardziej niż teraz. Więc umiejscawianie czarnoskórej ludności zupełnie nie pasuje do okresu historycznego. Nie ośmieszaj się więcej. I nie obrażaj innych, bo rzucasz hasłami o rasizmie, a to nie ludzie są rasistowscy, tylko ty jesteś niedouczony/tępy - powtórzę się.

MartaCO2

A w którym wieku we Francji były wróżki i śpiewające świeczniki?

Blaxi

W żadnym. Elementy baśniowego świata umiejscowiono w świecie rzeczywistym - i był to świat XVII-wiecznej Francji. Rozumiem, że nieudolnie próbujesz ironizować żeby odwrócić uwagę od tego jak się ośmieszyłeś, ale ironizować to trzeba potrafić - inaczej człowiek robi z siebie tylko większe pośmiewisko.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones