Świetny Peszek jako ksiądz Sykstus, ale reszta nie jest juz tak dobra.
No może po za śliczną Gabrielą Kownacką i epizodem Zelnika.
Właściwie nie wiadomo do czego prowadzi zakończenie i co Has chciał przez ten film przekazać.
Zupełnie zawiódł mnie Wojciech Wysocki w roli tytułowej, myslałem , że przyłoży się do tego i da cos od siebie, tak jak w "Życiu wewnętrznym, ale..
Miejscami bardzo nuży, omal nie zasnąłem.