A ja caly film myslalam o tym, że nic nie je oprócz galaretki i jogurtu. I że zachoruje na coś z tego niedozywienia. I czekałam aż w ramach postępów pokażą także jak przekonuje się do innych potraw. Ktoś wie jak było z prawdziwą bohaterką? Naprawdę nic więcej nie jadla?