PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1258}
7,3 163 631
ocen
7,3 10 1 163631
6,1 16
ocen krytyków
Uwierz w ducha
powrót do forum filmu Uwierz w ducha

Film to specyficzny rodzaj sztuki. Czasami średni lub kiepski film potrafi wywoływać niesamowite uczucia i zostaje legendą, innym razem tworzy lub rozbudowuje subkulturę mimo swojej przeciętności (Zmierzch, Harry Potter), jeszcze innym jest doskonały wizualnie/techniczne i aż się krzyczy łał (Jurassic Park). Uwierz w Ducha to obraz, który łączy wszystkie cechy tych filmów. Jest świetny techicznie, fabularnie, do tego jakimś cudem oparł się kiczowi..No i najważniejsze- wywołuje mnóstwo emocji. Wręcz nimi gra..Po kilku latach sobie go przypomniałem i nic nie stracił, a wręcz zyskał..Już takich komedii romantycznych się nie robi..a szkoda..Ikona kinematografii.

TomasT

A ja mam właśnie odwrotne wrażenie - kiedyś to był kultowy film, teraz trochę mnie denerwował. Pamiętam, jak czekało się na niego w tv (często był dawany na walentynki) i miał w sobie taką magię i moc (pamiętna scena z lepieniem z gliny i piosenka). Nadal sądzę, że jak na tamte lata był dobry, pomysłowy i taki, w który dało się wierzyć, ale teraz trochę mnie irytował.
Chodzi głównie o zachowanie Sama, który: od razu nie powiedział Molly kto zlecił jego morderstwo, nie próbował bardziej się postarać o udowodnienie jej, że naprawdę jest obok niej (mógł coś napisać na zaparowanej szybie itp), nie poinstruował lepiej Ody gdy poszedł z nią do banku, ciągle do niej gadał jak szła na ulicy i wyglądała przez to jak jakaś wariatka itp. Sam mógł to wszystko lepiej zaplanować, zwłaszcza moment wizyty Carla po czek. Wyszło jak w marnym horrorze: kobieta wzywa policję, ale ucieka przed napastnikiem na górę budynku i chociaż miała ogromną przewagę, to i tak stoi z pistoletem przy głowie.
Pewnie w innych filmach takie nieścisłości by mnie nie ruszyły i przymknęłabym na to oko, ale tutaj tak nie było.

umberella

W każdym filmie pojawiają się jakieś nieścisłości;). Należy jednak pamietać o tym, że człowiek to stworzenie nielogiczne i czesto decyzje, które podejmuje w życiu nie mają żadnego sensownego wyjaśnienia. Nie wymagajmy więc do filmów, aby były logiczne, piękne i poukładane od A do Z. Stracą wtedy swoją magię. Film to nie jest wzór matematyczny, ale artystyczne dzieło. Inną kwestią, którą należy poruszyć jest to, że rzeczy, które się dzieją w filmach, a są na podstawie prawdziwych wydarzeń, często przez widzów uważane są za nierealne bądź nielogiczne. Przykładem, który już kiedyś podawałem i znowu do niego wrócę jest Stawka większa niż życie. Pokazane tam akcje, które wydarzyły się naprawdę były przez widzów odbierane jakie niemożliwe do wykonania lub przekobinowane. Natomiast te wymyślone przez twórców, były uważana za wydarzenia, który odbyły się naprawdę. Świadczy to o tym, że życie pisze lepsze scenariusze niż nasza wyobraźnia;). Jeśli np w Misiu bądź Ranczu mielibyśmy ukazane, że prezydentem i premierem są bliźniacy jednojajowi, uznalibyśmy to za przegięcie prawda? A tu życie napisało takie coś;). Gdyby w jakimś serialu political fiction przedstawiono śmierć większości najważniejszych osób w państwie jednego dnia, uznalibyśmy to za przegięcie i motyw godny serialu s-f- a tu życie dało nam taką tragedię. Także uważam, że czepianie się impulsywanego zachowania Sama, czy dziwnego zachowania Molly (która już wcześniej była odbierana jako wariatka) jest trochę na wyrost;). Sam dopiero co został duchem, uczył się bycia nim. Ciągle się czuł człowiekiem i nie wszystko do razu musiało mu przyjśc do głowy. Często i my po kilku godzinach myślimy, że jejku to było prste, można było to zrobić inaczej..Podobnie jest z Molly- w tak stresującej sytuacji mogła zachowywać się dziwnie lub nawet zapomnieć, że obok są ludzie. Obie kobiety pod wpływem stresu mogły wybrać schowanie się na szczycie budynku. Wszystko można wyjaśnić;), ale po co? To film i jak już mówiłem podobnie jak i człowiek, nie musi być w 100% logiczny;). Są jednak filmy, w których opary absurdu i mnie podduszają;). Nie jest to jednak zdecydowanie Uwierz w ducha. Filmy, które mnie przerażają brakiem logi, realizmu to np. Vikingdom.

TomasT

Wiem, że nie wszystko musi być zawsze logiczne. W części filmów w ogóle nie zwracam na to uwagi, w innych przymykam oko, w jeszcze innych (tych, które tak mnie zachwyciły) sama się dziwię, że czegoś nie zauważyłam, ale w Uwierz w ducha denerwowała mnie niefrasobliwość Sama. Magia nie była już tak silna jak kiedyś.

umberella

Ah ta dorosłość..:) Czasami warto chociaż na chwilę znowu stać się dzieckiem;)

ocenił(a) film na 8
TomasT

Dokładnie. Przed chwilą skończyłem oglądać film z dvd i czar... nie prysł. :)

umberella

Przecież Sam nie od razu dowiedział się, kto zlecił jego morderstwo. Z tego, co pamiętam, poinformował o tym Molly, gdy tylko mógł. Zresztą żeby w ogóle się z nią skontaktować, potrzebował Ody - a ona długo stawiała opór. No a co do rysowania palcem po szybie - przez długi czas nie umiał robić tego typu rzeczy. A co do gadania do Ody na ulicy - pamiętaj, że dla niego bycie duchem też było nowością, więc zachowywał się dziwnie - jak na ducha :) Zresztą jego postępowania chyba nie ma co racjonalizować, to nie tego rodzaju film. Mnie się nadal łezka w oku kręci, gdy oglądam ostatnią scenę :)

ocenił(a) film na 10
TomasT

zgadzam się.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones