i realistyczne arcydzieło amerykańskiej sztuki filmowej. Film z najwyższej półki. Out of the Furnace to obok Hyeny drugi tak brutalnie realistyczny obraz prawdziwego brudnego świata. Plejada znakomitych gwiazd czyni ten obraz ucztą kinomana. Brutalny ale i magiczny nieznany świat w nim ukazany jest wstydem, wyrzutem sumienia i przebudzeniem z amerykańskiego snu przez dziesięciolecia serwowanego przez Hollywood. Podobnie jak w genialnym i mrocznym filmie The Girl ze znakomitą Abby Cornish z 2012 roku pokazana jest tu "Ameryka" odarta ze złudzeń. Obraz życia w "wolnym świecie" ukazany jest tu w odpowiednim świetle pochmurnego nieba i industrialnej scenerii. Charakterystyczne zacofanie i marazm pewnych regionów USA jest tu tłem dla zbrutalizowanej prozy życia jakie zmuszeni są wieść ludzie, którzy tam ugrzęźli. Wspaniale dobrana obsada i scenariusz, który bije po pysku.