Robi efektowne filmy choć nie są to żadne arcydzieła, takie proste i szybkie, dla mało wymagających widzów
Zgadzam się z poprzednikiem.
Chciałabym tez zauważyć, że "Szybcy i wściekli" mimo, iż jest to typowy film komercyjny, z całej serii uplasował się na najlepszej pozycji.
Każdy oglądając kolejną część powraca myślami do tej pierwszej z nadzieją, że może chociaż trochę odzwierciedli jej klimat. Niestety to jest nierealne, tym bardziej, że Rob Cohen nakręcił tylko pierwszą część, czyli najlepszą z kultowej już serii. W swoim gatunku jest to dosyć dobry film, co do reszty, jak napisał poprzedni użytkownik - nie są to arcydzieła, ale ja np jego lekkie filmy lubię;)
Pozdrawiam.