Ze względu na jej styl gry obsadzano ją wyłącznie w rolach
melodramatycznych ale grała je wspaniale......
Rzeczywiście pamiętam ją tylko z dość łzawych ról. Nie przepadam za przedwojenną manierą grania (łącznie z teatralną wymianą tekstów), ale w końcu wszystko się zmienia na tym świecie:).
Fakt! Wszystko się zmienia ;)
Mnie przedwojenna maniera zupełnie nie przeszkadza a wręcz przeciwnie
bardzo lubię taki styl gry.
Bardzo lubię Algel-Engelówne za rolę Poranka z "O czym się nie mówi"...
Po obejrzeniu filmu "Wrzos", "Serce matki" urzekł mnie talent aktorski Stanisławy Angel - Engelówny. Piękna, utalentowana i wspaniała aktorka. A tu garść informacji o aktorce:
http://pasjeiuspokojenia.blox.pl/2011/02/Stanislawa-Angel-Engelowna.html