Czy zauważył ktoś z Was mysz przebiegającą po dywanach w pierwszej minucie odcinka. Wszyscy czekają na nowinę zaręczyn Karola z Dianą. To było chyba w pokojach królowej Matki, mogę się mylić. Nie wiem, czy to przypadek, czy rzeczywiście zamierzony cel reżysera. Jeśli to drugie, to bardzo ciekawe...i daje dużo do myślenia :)